brzoskwiniowe placuszki na maślance, podane z masłem orzechowym i musem z mango
Wiem, że co jakiś czas można się tu natknąć na akcję "naleśnikowa sobota". Cóż... Chyba powinienem przeskoczyć z moimi placuszkami dzień do tyłu, ale nic nie mogę poradzić - najbardziej smakują mi właśnie w niedzielne poranki. A szczególnie takie z księciem owoców - mango (bo królem jest banan).
Pierwszy raz otworzyłem też masło orzechowe kupione w Lidl'u. Jest absolutnie genialne, ma tyle małych kawałków orzeszków, że idzie zwariować.
(Audycja nie zawierała lokowania produktu. :p)
Przypomniałem sobie wczoraj, jak bardzo kocham odwiedzać księgarnie i kupować książki. Zapach papieru i uczucie tajemniczości przy pierwszym otwieraniu nowej powieści - jestem od tego uzależniony. Nie patrzę już nawet na to, że brakuje mi miejsca na półkach. Jutro zdecydowanie sobie coś wybiorę.
a ja to lidlowskie już zjadłam całe, wczoraj ukręciłam nowe, uzależnienie jakieś :D
OdpowiedzUsuńa mango uwielbiam!
Ale pysznie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńKocham mango, a placki na maślance smakują doskonale każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńCo do masła orzechowego to się zgadzam :-) i do tego najlepsze jest crunchy by móc sobie pochrupać te malutkie kawałki orzechów :-D uwielbiam mango i te placuszki na maślance :-)
OdpowiedzUsuńmangożerca, skojarzył mi się z nałogowym czytaczem mang :P (i myślałam, że znalazłam wśród śniadaniowców kogoś, kto też je czyta xdd)
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, ranek powitany z należytym (smakiem i) szacunkiem ^^
Haha, w sumie można i tak to odebrać! Mangi jak najbardziej czytam, anime również oglądam! :D Teraz już rzadziej, ale kiedyś miałem nawet sporą kolekcję tomików na półce. Ulubionej jako tako nie mam, ale z seriali uwielbiam Mirai Nikki, nie wiem, czy widziałaś :)
UsuńMasło orzechowe (zwłaszcza to crunchy) z Lidla jest świetne :)
OdpowiedzUsuńCudowne placuszki!
Placuszki świetnie smakują bez względu na to jaki dzień tygodnia jest :)
OdpowiedzUsuńPo tym maśle orzechowym pozostał mi słoik wypełniany już kilka razy ;P
OdpowiedzUsuńTrzeba było mnie męczyć o wysłanie mango z Egiptu - to jest dopiero smak! Internet kiedyś mi powiedział, że król owoców to durian, a królową jest mangostan. O tym się chyba niestety niezbyt prędko przekonamy ...
Zazdroszczę tego mango! Ale sam może zza granicy przywiozę coś dobrego :D
UsuńDurian? Pierwsze słyszę w ogóle! :p
A przywieź i mnie zawstydź ;)
UsuńDurian to taki olbrzymi owoc w grubej skorupie. Śmierdzi tak bardzo, że jest karalne spożywanie go w miejscach publicznych ... Transport samolotem też odpada :p
mus z mango, masło orzechowe... pysznie było na pewno! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zaliczam się mangożerców :3 Placki to zawsze dobry pomysł na śniadanie! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te masełko orzechowe , zwłaszcza w wersji crunchy <3
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam twoje pancakes , więc możesz je nadal robić w niedzielę , bo to już taka twoja mała tradycja , więc czemu miałbyś ją przerwać ? :D
Chyba właśnie zrobię z tego swój znak charakterystyczny :D
UsuńNo, ja to tam bym nie pogardziła :) I mango, i masełko orzeszkowe :) Te placuszki perfecto!!!
OdpowiedzUsuń