sobota, 19 lipca 2014

#25, sernikowe dni

Wiaderko z twarożkiem sernikowym spojrzało na mnie z nadzieją z lodówkowej półki. Nie mogłem go pozostawić na pewne zepsucie.


gotowany waniliowy serniczek z malinami, jagodami i wiórkami kokosowymi

Coraz częściej będę wdrażał wegański trend w śniadaniach, co nie zmienia faktu, że taki oszukany sernik jest świetną sprawą. Aksamitny, kremowy, rozgrzewający i słodki. Uroki lata nadal trwają, więc nie mogłem się powstrzymać przed dosypaniem sezonowych owoców - chyba dwóch moich ulubionych, zaraz po jeżynach. Ale w sumie co ja będę wybierał... Wszystkie są pyszne!

Uskuteczniam również mrożone zapasy - nie wytrzymałbym całej zimy bez tego słodko-kwaśnego smaku jagód czy truskawek.

9 komentarzy:

  1. No, ja dziś na śniadanko też jadłam malinki ale z bananem xd Serniczek boski i na szczęście wymyśliłeś, co zrobić z twarogiem, by nie poszedł na marne :) Świetny pomysł, a wyżerka godna pozazdroszczenia, jak zwykle :) Też wreszcie muszę kupić na targu więcej tych sezonowych owoców i pomrozić, bo sobie nie daruję!!! W zimie przyda się zmiana smaku xd

    OdpowiedzUsuń
  2. serniczki gotowane są przepysznee!
    to tatka szybka alternatywa normalnego sernika :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda zachęcająco :)
    Niestety nie pomyślałam i nie zamroziłam truskawek. Głupia ja! Teraz muszę rok czekać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam gotowane serniczki , zwłaszcza jeśli nie mam zbytnio czasu na upieczenie tego ciasta.
    Polecam ci również gotowany tofurniczek i jogurt ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jednak w tym roku daję sobie spokój z mrożeniem...jakoś nie smakują mi tak już te mrożone owoce.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też dzisiaj serniczek, ale w innej odsłonie! :P
    Ja już zgromadziłam zapasy! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie jadłam gotowanego, ale mi smaka narobiłeś!
    Co do owoców zgodzę się, wszystkie są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń